strona główna
historia
osiągnięcia
wyniki
liga bemowska
zdjęcia
filmy
vlepki

login: hasło:

wyniki tabela statystyka

Odważyłem się (to piszę wciąż ja, Adrian) i podszedłem na siłowni do mojego sąsiada Tomka Muszyńskiego (mieszka dosłownie pode mną) z propozycją gry w naszej drużynie. Wiedziałem, że to dobry materiał, bo mówiono mi o nim i jego pół-profesjonalnej przeszłości w samych superlatywach, a poza tym nie miał gdzie uciekać – niby biegł, ale na bieżni, więc został osaczony :). Przed naszym 25. sezonem w historii chciałem coś zmienić, ale jakość, którą Tomek wprowadził do drużyny można przy zachowaniu wszelkich proporcji porównać chyba tylko z przyjściem Ljuboi do Legii (Tomek jest… jeszcze bardziej od niego doświadczony życiowo). Razem z zapisanym już do nas na stałe Pawłem Grochem Grosickim strzelają po jednej bramce w wymęczonej wygranej z Reprezentantami na inaugurację sezonu. To był pierwszy z rekordowych dziewięciu meczów bez porażki w tym magicznym sezonie.

Byliśmy na ostrym gazie i niczym walec przejeżdżaliśmy się po kolejnych rywalach, łącząc umiejętności ze szczęściem. Nie było chyba zestawienia \"7\" kolejki bez naszego udziału, bo wielki sezon rozgrywał zarówno rzeczony Tomek, Arek Mucha (teraz są już dwie muchy), Precel, czy powracający do składu po wieloletniej przerwie niskopiennie cudowny Artur \"Rzepa\" Rzepkowski. Na jeden z meczów wpadł też Sobol, który wbij trójaka Standardowi Służew, zdobył tytuł najlepszego grajka kolejki i spokojnie, z koreczkami w ręku wrócił do żony. Naszą obronę nie do poznania odmieniły zaś najnowsze wzmocnienia w postaci Stacha Skrzydelskiego, Marcina (per se) Walczaka i Adama Nurzyńskiego. Godnie zastąpili Maćka Połcia, na którego więzadła przyszła kryska i Bimka, który po pijaku stłukł sobie kolano…

Nieważne, czy graliśmy bez zmian, czy ze zmianami wieloma – wychodziło nam wszystko, a szczyt formy przyszedł wtedy, kiedy powinniśmy padać na twarze, a kiedy to w ciągu dwóch weekendów rozegraliśmy cztery ligowe mecze. Wszystkie wygrane. Nasz fejsbukowy profil rozgrzewał się do czerwoności, przekroczona została porównywalna ze złotym runem liczba stu fanów i stał się najpopularniejszym fanpejdżem w lidze, a my traciliśmy punkty jedynie w remisach z dwójką najmocniejszych – KS Blizne i LGB.

Oddechu zabrakło nam w samej końcówce, kiedy to posmakowaliśmy porażki w ostatnich dwóch starciach z Abi Squadem i Golden Rumem, ale już oficjalnie zostaliśmy Wicemistrzami Bemowa tuż za KS Blizne! Z dumą odebraliśmy okazały puchar (trafił do kolekcji Adama Nurzyńskiego) i medale oraz przyjęliśmy na klatę niespodziankę, jakże zasłużoną. Najlepszym piłkarzem sezonu wybrano nikogo innego, tylko Tomka Muszyńskiego, który swoim doświadczeniem, poświęceniem, opanowaniem i niechęcią do wywyższania się okazał się nie tylko świetnym piłkarzem, ale też fantastycznym człowiekiem. Dostaliśmy też talon na kręgle lub bilard. Do wyboru.

czekaj

4. kolejka
	12.05.2012	13:00	LGB	Gramy Czasami	1:1
	12.05.2012	15:00	KS Kierownicy	Reprezentanci	3:1
	13.05.2012	13:00	KS Blizne	Izba Wytrzeźwień	4:1
	13.05.2012	14:00	Redd`s	Fortuna	3:1
poprzednia kolejka			następna kolejka

tabela po 4. kolejce				pkt	mecze	wygrane	przegrane	remis	bramki
1.		(0)	KS Blizne	15	5	5	0	0	19:4	+15
2.		(0)	LGB	13	5	4	0	1	9:4	+5
3.		(+1)	Gramy Czasami	10	4	3	0	1	8:4	+4
4.		(-1)	Golden Rum	9	5	3	2	0	14:4	+10
5.		(0)	Reprezentanci	7	5	2	2	1	7:5	+2
6.		(0)	Abi Squad	7	4	2	1	1	4:2	+2
7.		(+1)	Redd`s	6	5	2	3	0	17:10	+7
8.		(-1)	Fortuna	5	5	1	2	2	4:4	0
8.		(+2)	KS Kierownicy	5	4	1	1	2	4:4	0
10.		(-1)	AS Roman	3	4	1	3	0	3:10	-7
11.		(0)	Izba Wytrzeźwień	0	5	0	5	0	3:14	-11
12.		(0)	Standard Służew	0	5	0	5	0	2:29	-27